Bardzo rzadko zdarza się konieczność ewakuowania całej szkoły - nie z powodu ćwiczeń czy próbnego alarmu, ale spowodowana rzeczywistym zagrożeniem. Kiedy pojawiła się w jednej z toalet nieznana jeszcze substancja, nie można było przecież przewidzieć, czy nie może dojść do rozprzestrzenienia jej w całym budynku.
Po ewakuowaniu wszystkich uczniów, nauczycieli oraz pracowników szkoły wnętrza przewietrzono. Prawdopodobnie z tego powodu grupa ratownictwa chemicznego, przybyła z Gdyni, nie wykryła już szkodliwych substancji. Znaleziono natomiast opakowanie po gazie obronnym, najprawdopodobniej to jego rozpylenie było powodem zagrożenia.
Pozostaje teraz czekać na wyniki dochodzenia prowadzonego przez policję, w jakich okolicznościach doszło do rozpylenia gazu.
Dla służb ratowniczych był to sprawdzian wyszkolenia, i to nie w warunkach ćwiczebnych. Na miejscu pojawiło się łącznie osiem zastępów strażackich, karetki pogotowia, radiowozy policji.
Całe zdarzenie przysporzyło też wielkiego zdenerwowania rodzicom wszystkich uczniów, nie tylko tych, którzy źle się poczuli wskutek działania gazu.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?