Takich obiektów jak dawne dwory szlacheckie pozostało na Powiślu bez liku, mimo zniszczeń wojennych oraz rabunkowej gospodarki w okresie PGR. Część dworków przeszła w prywatne ręce, reszta zajmowana jest przeważnie przez dawnych pracowników PGR, którzy mają tam mieszkania. Administruje nimi Agencja Nieruchomości Rolnych.
- Stan techniczny tych budynków jest bardzo zły. Na dodatek większość lokatorów nie dba wcale o swoje mieszkania, nie płaci też czynszu. Mimo to podejmujemy renowację tych dworków i doprowadzamy je do dawnej świetności. Pochłania to spore fundusze - mówi Mirosław Groszkowski, szef placówki ANR w Malborku.
W tym roku zakończyły się już remonty w Mleczewie i Klecewie - oba dworki przekazano gminie Stary Targ.
- Staramy się iść tą drogą, bo przecież ludzie zamieszkujący te dworki są obywatelami konkretnych gmin. To lokalny samorząd najlepiej wie, jak zarządzać tymi mieszkaniami, może pozyskiwać pieniądze pozabudżetowe na kolejne remonty, egzekwować opłaty czynszowe - dodaje M. Groszkowski.
Dobiegają końca prace remontowe w Ramzach Małych - tutejszy dwór przez wiele lat należał do słynnego rodu Donimirskich. Wewnątrz pozostało jeszcze sporo detali oryginalnej stolarki okiennej i drzwiowej. Dwór znajduje się zresztą pod stałym dozorem konserwatora zabytków. Ukończenie remontu przewidywane jest jeszcze w listopadzie. W jednym z obszernych pomieszczeń może znaleźć się świetlica. Pod całym budynkiem znajdują się solidne piwnice.
Znacznie szerszy zakres mają roboty w Stążkach - tutejszy dwór jest ogromny, według rozmiarów to prawdziwy pałac. Nastręcza to sporo problemów, choćby z racji niespotykanej wysokości wnętrz. Pałac posiada ponadto wieżę, która znajdowała się w najgorszym stanie.
- Jeździmy po Powiślu z studentami, którzy podejmują inwentaryzację tych obiektów - mówi prof. Andrzej Pniewski z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. - Dla naszych studentów to znakomite tematy prac, dla gmin prawdziwa pomoc, ponieważ dostarczamy im bardzo dobrze opracowanych, wiarygodnych dokumentów, pomocnych na przykład w poszukiwaniu nabywców czy dzierżawców.
Prace w Stążkach pochłoną okrągły milion złotych. Czas teraz na zastanowienie, co dalej począć z ogromnym gmachem, wciąż zamieszkałym.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
