Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Cygusach w gminie Sztum. Jest apel o pomoc dla pogorzelców, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragedii

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Ponad 20 osób nie może wrócić do mieszkań po pożarze, do którego doszło 12 listopada.
Ponad 20 osób nie może wrócić do mieszkań po pożarze, do którego doszło 12 listopada. PSP Sztum
Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Sztumie rozpoczął akcję pomocową na rzecz pogorzelców po niedzielnym pożarze w Cygusach w gminie Sztum. Dach nad głową straciło siedem rodzin. Budynek został wyłączony z użytkowania i nie wiadomo, kiedy znów będzie nadawał się do zamieszkania.

Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze w Cygusach

Przypomnijmy, mieszkańcy dawnego dworku w Cygusach w gminie Sztum dramatyczne chwile przeżyli w niedzielny poranek (12 listopada). Musieli uciekać z mieszkań przed ogniem. Najgorsze jest to, że zginął człowiek (55-letni mężczyzna), a kolejne osoby straciły - nie wiadomo, na jak długo - dach nad głową.

Straty materialne i przyczyna tragicznego zdarzenia dopiero będą ustalane. W pierwszych dniach śledczy nie mogli nawet wejść do środka. Aczkolwiek już w poniedziałek Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia mającego postać pożaru, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Prokurator był na miejscu. Przeprowadził oględziny ciała i budynku z zewnątrz. Ze względów bezpieczeństwa nie zostały jeszcze przeprowadzone oględziny wewnątrz budynku – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Obiektowi - na tyle, na ile to możliwe - przyjrzał się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Ustalono, że centralna część dawnego i jego prawe skrzydło nie nadają do zamieszkania.

- Te części budynku obecnie w żaden sposób nie nadają się do użytkowania. Bardzo mocno ucierpiała więźba dachowa – albo spłonęła, albo została wycięta podczas akcji strażaków. Obiekt będzie zamknięty i zabezpieczony przez właściciela przed dostępem osób trzecich. Lewa strona budynku praktycznie nie ucierpiała, strażacy bardzo mocno się starali, by ją ochronić. Natomiast decyzją właściciela, którym jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, ta część również została wyłączona z użytkowania. W tej chwili mieszkańców tam nie ma, mają zapewnione inne lokale – wyjaśnia Dorota Bulkowska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Sztumie.

Burmistrz Sztumu: "Dawno nie było tak tragicznego pożaru"

Zgodnie z zapowiedziami, gmina Sztum od początku tygodnia nadal monitorowała sytuację rodzin. Z KOWR-em rozmawiają przedstawiciele władz Sztumu.
- Przygotowujemy jakąś propozycję lokali do zamieszkania, ale nie będą to mieszkania docelowe – mówi Leszek Tabor, burmistrz Sztumu. - Nie mamy takiego zasobu, by dla 7 rodzin i 22 osób je zapewnić.

Jak się dowiedzieliśmy, będzie też uruchomione konto, na które będzie można wpłacać pieniądze dla pogorzelców. Na pomoc ruszyły już organizacje pozarządowe.

Planujemy też zwrócić się z prośbą o konkretne wsparcie dla rodzin, gdy określone zostaną dokładnie ich potrzeby – mówi nam Leszek Tabor.

W pomoc od początku zaangażowany jest Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Sztumie. Jego szefowa była na miejscu zdarzenia jeszcze podczas akcji gaśniczej. Wiadomo, że trzeba było otoczyć poszkodowanych natychmiastową opieką.
- Nie chodzi tylko o wypełnienie obowiązków, jakie mają instytucje. Dawno nie było tak tragicznego pożaru. Jeśli chodzi o rozmiar, to w centrum Sztumu mieliśmy do czynienia z bardzo dużymi stratami w budynku wielorodzinnym, ale wówczas nie było ofiar – przyznaje burmistrz Tabor.

CZYTAJ TEŻ: Remontowane auto spłonęło w warsztacie samochodowym w Sztumie

Apel o pomoc po pożarze w Cygusach. Czego potrzebują pogorzelcy?

MGOPS rozpoczął zbiórkę na rzecz pogorzelców. Jak informuje, pożar strawił w dużej mierze dorobek całego życia siedmiu rodzin.

Zwracamy się z prośbą do wszystkich, którzy chcą i mają możliwość, o udzielenie pomocy poszkodowanym. Liczy się każdy gest oraz pomoc, za którą z góry bardzo dziękujemy w imieniu rodzin - apeluje MGOPS.

Wśród rzeczy najbardziej potrzebnych są:

  • produkty spożywcze o długim terminie przydatności, środki chemiczne i środki czystości;
  • kosmetyki, w tym dla 3-miesięcznego dziecka;
  • pościel, kołdry i ręczniki (nowe wyroby).

Można je dostarczać do siedziby MGOPS w Sztumie, pokój nr 4, w godzinach pracy ośrodka: poniedziałek, wtorek i czwartek – 7.30-15.30; środa – 7.30-17.00; piątek – 7.30-14. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 55 640 63 67.

Budynek w Cygusach, jak cała miejscowość, przed II wojną światową należał do rodziny Donimirskich. W czasach PRL dworek był siedzibą Państwowego Gospodarstwa Rolnego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto