Skwer Giembickiego przeszedł gruntowne porządki: wymieniono nawierzchnię chodników, usunięto zakrzaczenia i zarośla, przycięto gałęzie drzew, wykonano nasadzenia roślin. Na rozległym terenie nawieziono duże ilości ziemi, wysiano też trawę.
Niestety minęło zaledwie kilka dni, a już na tym terenie można zobaczyć koleiny po kołach rowerów i ślady butów. Czy naprawdę nie dało się pojechać i pójść chodnikiem? Kiedy wyrośnie trawa, zaś ziemia "uleży się", takich śladów już nie będzie, ale póki co, warto ten teren omijać, co pokazują ostrzegawcze taśmy. Pojawia się tradycyjne pytanie - komu to przeszkadzało?
Nasiona trawy spostrzegły też ptaki, korzystające z okazji do pożywienia się.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?