Jak ustalili policjanci, kobieta poprzez link do strony internetowej zalogowała się na niej, wykonywała polecenia zarówno wskazane na tej stronie, jak i przez telefon. W trakcie tego procederu pokrzywdzona
poproszona została o zainstalowanie programów na komputerze, dzięki którym miała uczyć się inwestować w kryptowaluty.
W rzeczywistości te oprogramowania umożliwiają oszustom dostęp do naszego komputera i możliwość jego przejęcia. Po zainstalowaniu najczęściej jesteśmy proszeni, aby zalogować się na swoje konto bankowe i w tym momencie zazwyczaj osoby tracą możliwość sterowania swoim urządzeniem. Następnie proszeni jesteśmy o zainstalowanie powyższego oprogramowania na telefonie komórkowym. Wówczas przestępcy mają dostęp do kodów SMS przesyłanych z banku w celu weryfikacji operacji bankowych.
Z rachunku bankowego przelewane są wszystkie pieniądze, za które oszust kupuje kryptowaluty, a w przypadku braku środków za pośrednictwem bankowości elektronicznej składane są wnioski na różnego rodzaju kredyty i pożyczki.
- Oszuści, aby uwiarygodnić swoją działalność, proponują nam dostęp do „konta handlowego”, gdzie możemy obserwować swoje pozorne „zyski” – informują policjanci. - W przypadku tej kobiety oszust przesłał jej także licencję maklera giełd finansowych, a nawet rozmawiał z pracownikiem banku, nakłaniając zarówno pokrzywdzoną, jak i przedstawiciela placówki bankowej, aby odblokować konto kobiety, by ten mógł rzekomo przelać środki pieniężne na jej konto.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?