Ten mecz kompletnie "nie wyszedł" drużynie Powiśla Dzierzgoń. Zespół z Nowego Dworu desperacko walczy o utrzymanie w IV lidze, jednak sześciu bramek nie powinien zdobyć. Jak ocenia Krzysztof Mamczarz, dyrektor klubu z Dzierzgonia, gospodarzom wszystko wychodziło, gościom nic. Nowodworzanie oddali siedem strzałów w światło bramki, z czego aż sześć trafiło do siatki.
Do przerwy wynik brzmiał 2:1 dla Żuław, czyli rezultat był sprawą otwartą, po wznowieniu gry wszystko się rozsypało. Bramki dla Powiśla zdobyli Krzysztof Wierzba, Sebastian Zieliński, trzecia padła po samobójczym strzale piłkarza Żuław.
Powiśle zagrało w Nowym Dworze w zestawieniu: Kowalski - Augustynowicz, Zieliński, Gajewski (60, Ruciński), Orłowski, Chyła, Wiercioch, Mioduński, Drzyzga (60, Czahuk), Wierzba, Tomczyk (65, Cierlicki)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?