MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

90 lat OSP Postolin - kilka słów o historii

Piotr Piesik
Pozyskany od niemieckiej gminy Ritterhude gaśniczy wóz na podwoziu magirusa, należący do OSP w Postolinie, w akcji
Pozyskany od niemieckiej gminy Ritterhude gaśniczy wóz na podwoziu magirusa, należący do OSP w Postolinie, w akcji Archiwum OSP w Postolinie
90 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Postolinie już zapowiadaliśmy, publikując kilka archiwalnych zdjęć z życia tej jednostki. Prezes Piotr Steiniger przekazał nam wiele informacji o historii straży ogniowej i pożarnej w tej miejscowości, może nasi czytelnicy oraz internauci dodadzą kolejne wątki? Uroczystości 90 lat OSP Postolin rozpoczną się w najbliższy czwartek, 15 sierpnia.

Tego dnia, o godz. 14. w kościele parafialnym w Postolinie odprawiona zostanie msza święta w intencji strażaków oraz ich rodzin, po czym nastąpi przemarsz uczestników uroczystości oraz parada pododdziałów OSP na stadion sportowy. Tam odbędzie się uroczysty apel, pokazy sprawności strażaków oraz wykorzystania nowoczesnego sprzętu ratowniczo - gaśniczego, turniej "Bezpieczeństwo podczas prac żniwnych", festyn i taneczna zabawa. Strażacy spodziewają się wielu gości, których przyjmą z otwartymi ramionami.

Piotr Steiniger, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Postolinie, udostępnił nam szkic historii tutejszej straży, którego obszerne fragmenty publikujemy na łamach dodatku "Powiśle Sztum i Dzierzgoń".

Ówczesna Straż Ogniowa w Postolinie została powołana do życia na zebraniu wiejskim w dniu 17 lipca 1923 roku i wpisana do rejestru pod numerem 4. Może to oznaczać, że w ówczesnym powiecie sztumskim działały już trzy inne jednostki strażackie. Pierwszym ogniomistrzem (odpowiednik dzisiejszego naczelnika) został miejscowy kołodziej Bernard Quint. W posiadanych do dziś dokumentach nie ma wzmianki o zarządzie, można domniemywać, że ogniomistrz kierował strażą jednoosobowo.

Na włościach tutejszego kowala Goertza wybudowano remizę strażacką, która w niezmienionej formie służyła aż do roku 1973. Od początku swej działalności straż integrowała ludność narodowości niemieckiej i polskiej, co w tamtych czasach wcale nie było łatwym zadaniem. Ochotnicza Straż Pożarna została reaktywowana już w roku 1946, zaś dużą pomocą w tym dziele służył Florian Wichłacz, kierownik szkoły w Postolinie, późniejszy długoletni poseł na Sejm RP.

Dzięki staraniom Floriana Wichłacza w 1947 roku postolińska Straż pozyskała patrona - Gdański Urząd Morski. Ta instytucja przekazała jednostce ręczną pompę gaśniczą, popularną "sikawkę", węże tłoczne oraz prądownicę, 10 hełmów i pasów bojowych oraz ręczną syrenę alarmową. W zniszczonym po wojnie kraju taki sprzęt był naprawdę na wagę złota.

Więcej nt. 90 lat OSP Postolin w najnowszym dodatku "Powiśle Sztum i Dzierzgoń".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto