Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery zastępy strażaków pojechały do pożaru - okazało się że to fałszywy alarm

Piotr Piesik
Piotr Piesik
Strażacy z Postolina od kilkunastu dni mają do dyspozycji nowoczesny wóz bojowy
Strażacy z Postolina od kilkunastu dni mają do dyspozycji nowoczesny wóz bojowy Archiwum OSP Postolin
W codziennej pracy strażaków zdarza się niestety pojechać na wezwanie do pożaru, tymczasem na miejscu okazuje się, że nic się nie dzieje. W dokumentach jednostki zapisuje się to jako fałszywy alarm. Tak zdarzyło się m.in. w niedzielę w Sztumie.

Krótko przed godziną 13. pojawiło się zgłoszenie o zadymieniu wydobywającym się z silosa na terenie magazynów na terenie Sztumu. Jak podają strażacy z OSP Postolin, po dotarciu na miejsce zdarzenia żadnego zadymienia nie wykryto, także kontrola budynków z użyciem kamery termowizyjnej nie wykazała pożaru.

Całe zdarzenie określono jako fałszywy alarm. Do tego wezwania wyjechały cztery zastępy strażaków - trzy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Sztumie oraz jeden z Ochotniczej Straży Pożarnej w Postolinie. Do tego patrol Policji.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto