Inwestycja wywołała wiele dyskusji jeszcze na etapie budowy, nie zmieniło się to po jej zakończeniu. Hala sportowa miała być pierwszym takim profesjonalnym obiektem w Sztumie. Kłopoty zaczęły się jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Początkowo samorząd nie mógł wyłonić wykonawcy, dopiero po szóstym konkursie udało się to zrobić. Potem kontrowersje budził koszt inwestycji, który wzrósł o połowę, z 8 do 12 milionów złotych. Niektórych prac nie uwzględniał projekt hali, w rezultacie samorząd zmuszony był do podpisywania kolejnych aneksów do umowy. To dodatkowo podnosiło koszt budowy hali. Pół biedy, gdyby obiekt nie miał żadnych usterek, pociągających za sobą konieczność remontów. Tak jednak nie jest.
Już radni poprzedniej kadencji mieli trudny orzech do zgryzienia - godzić się na kolejne zmiany w budżecie czy zablokować oddanie hali do użytku z powodów finansowych. Wybrali dokończenie budowy i w 2008 roku uczniowie mogli już korzystać z nowych pomieszczeń. Nie podlega bowiem dyskusji, że hala jest młodym sztumianom bezwzględnie potrzebna.
Kiedy została wreszcie oddana do użytku, okazało się, że pewne elementy wymagają poprawek i samorząd kontynuował dofinansowywanie inwestycji. Konieczna była wymiana pękających płyt oddzielających publiczność od boiska, a następnie naprawa niebezpiecznie wybrzuszającej się podłogi hali - tylko ostatnio na sumę około 50 tysięcy złotych.
- W poprzedniej kadencji dołożyliśmy również spore fundusze na wyposażenie hali w to, czego "projektant nie uwzględnił w projekcie" - mówi radny Adam Kaszubski. - Teraz mamy powracający problem z podłogą. Zastanawiam się, ile jeszcze będziemy dokładać do tej dawno już zakończonej inwestycji.
W ostatnim czasie wykonana została ekspertyza mająca wyjaśnić przyczyny ciągłych kłopotów z podłogą hali. Okazało się, że przyczyną jest wilgotne podłoże budynku.
- Na podstawie o ekspertyzy wykonanej na zlecenie dyrekcji szkoły należy wykonać drenaż wokół budynku hali sportowej - wyjaśnia Katarzyna Krzyżykowska, dyrektor Miejsko-Gminnego Zespołu Oświaty w Sztumie. - Stosowna pozycja wydatków została ujęta w projekcie budżetu na 2012 rok.
Te wydatki to 10 tysięcy złotych. Czy ostatnie?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?