Koty ze Sztumu potrzebują nowych domów. Kocie piękności prezentują wolontariuszki z grupy Sztumskie Bezdomniaki

Aktualnie na adopcję czekają członkowie czteroosobowej kociej rodziny. Wśród nich jest piękna Pusia.

Kotka została porzucona na jednym z osiedli w Sztumie, szukała schronienia, gdzie mogła urodzić dzieci i zamieszkała w jednej z pustych kocich budek. Błąkała się od balkonu do balkonu prosząc o jedzenie.
Waży jedynie 3 kg, jest bardzo chudziutka – informują wolontariuszki na profilu Sztumskim Bezdomniaków w mediach społecznościowych.

Pusia sama wskakuje na kolana i rozkłada się do głaskania. Uwielbia mruczeć i być blisko człowieka. Jest młoda, korzysta z kuwety, jest odpchlona i odrobaczona.
Kto wolałby kota, może serce skradnie Dizelek, który mimo młodego wieku jest podobno spokojny, dostojny i kulturalny. Uwielbia głaskanie i zabawę. Jest bardzo milusiński i wpatrzony w człowieka. Korzysta z kuwety, odpada więc nauka czystości.

Dom potrzebny jest też dla Figielka. Uwielbia zabawę, na powitanie przybiega z podniesionym ogonkiem i domaga się głaskania. A mruczy przy tym jak traktorek. Tak jak pozostałe koty, jest odpchlony, odrobaczony, korzysta z kuwety.

Maluszek jest najbardziej odważnym i rozbrykanym kocim dzieckiem z całej rodzinki. Mały szefuncio z niego – żartują wolontariuszki.

Filemonek, najgrzeczniejszy chłopak, ustępuje braciom i ciągle męczy mamusię o cycusia, jest zarezerwowany. Uwielbia się przytulać i mruczeć.

Koty nie są kłopotliwe, jeśli tylko szanuje się ich prawa. Można się z nimi szybko dogadać, jeśli zapewni im się prawo i nienaruszalną przestrzeń osobistą. To nie maskotki, same decydują kiedy i czy w ogóle przyjdą pomruczeć nam do ucha lub ułożą na kolanach.
Poza tym, potrzebują dobrej karmy, miski z wodą, drapaka i czystej kuwety i opieki medycznej w razie potrzeby.

Miejsce do spania wybierają same, upychając się czasem w kartonach, wylewając się z małych koszy lub znikając pod kołdrą.
Bywają ciekawskie, kochane, urocze i… denerwujące, gdy akurat w środku nocy urządzają wyścigi za piłką przez całe mieszkanie. Ale kto ma kota ten wie, że to one są królowymi lub królami domu.

Kto chciałby rozpocząć nowy rozdział w życiu, zapraszając do niego kota, niech odnajdzie na Facebooku profil Sztumskie Bezdomniaki i skontaktuje się z wolontariuszkami.