Młyńska ma być gotowa w połowie czerwca – mieszkańcy odetchną z ulgą

Młyńska to uliczka w centrum Sztumu, z jednej strony dość gęsto zabudowana blokami wielorodzinnymi, już powojennymi, od strony jeziora Barlewickiego stoją zaś pojedyncze domy. Ulica wymagała gruntownego remontu, zarówno jezdnia jak i podziemne instalacje. W trakcie prac odkryto pozostałości murów sztumskiej Starówki. Konserwator zabytków nakazał przebadanie znalezisk, odpowiednie zabezpieczenie i ...zasypanie. To wszystko bardzo przeciągnęło prace, wymagało też zwiększonych wydatków z budżetu gminy.

- Na tej ulicy pojawił się splot wielu nieprzewidzianych sytuacji związanych z historią tej części miasta – ocenia burmistrz Sztumu Leszek Tabor. - Polecenia konserwatora zabytków zostały wykonane, pełna dokumentacja archeologiczna jest. Wszystkie instalacje podziemne zostały uporządkowane, łącznie z modernizacją sieci ciepłowniczej czy telekomunikacyjnej. Można powiedzieć, że sieci podziemne są wykonane z duża rezerwą, na wiele lat „do przodu”. Jedynie linii energetycznych nie przebudowaliśmy, ponieważ firma Energa postawiła nam bardzo wyśrubowane warunki finansowe, po prostu nie do przyjęcia.

Mieszkańcy Młyńskiej z utęsknieniem wypatrują, kiedy ekipy drogowców uzupełnią wszystkie brakujące kostki nawierzchni (ulica zamiast dziurawego asfaltu ma teraz granitowy bruk) i można będzie dojechać do poszczególnych posesji. W ostatnich dniach brukarze wymieniali jeszcze nawierzchnię u zbiegu Młyńskiej i Mickiewicza.

- Według naszych informacji prace na ulicy Młyńskiej powinny zostać zakończone do połowy czerwca – dodaje burmistrz Leszek Tabor. - Na pewnym odcinku ulicy mogą być jeszcze prowadzone roboty dodatkowe, ponieważ w trakcie remontu wyszło na jaw, że w fatalnym stanie technicznym znajduje się mur oddzielający ulicę Młyńską od marketu Netto, stanowiący element dawnej zabudowy Starówki. Ten mur zostanie również naprawiony i zabezpieczony.