Motocykliści zatrzymali się w Czerninie, przy pamiątkowej tablicy poświęconej "Żelaznemu", żołnierzowi z oddziału majora "Łupaszki". Tam uczestnicy rajdu wysłuchali historii "Żelaznego" i cała kolumna motocykli udała się w okolice czernińskiej fermy trzody chlewnej, pod pomnik poświęcony Żołnierzom Wyklętym. Stamtąd przez Sztum uczestnicy rajdu pojechali do Lubichowa.
- Ziemia sztumska jest piękna - mówi Leszek Rysak z Warszawy, uczestnik rajdu. - Nigdy nie jechaliśmy tą trasą i byliśmy pod wielkim wrażeniem. Wszystkim nam się podobało. Jadąc do Sztumu zdublowaliśmy trasę szwadronów "Łupaszki" na Pomorze.
Przeczytaj także: Motocyklem uderzył w budynek
Uczestnicy rajdu motocyklowego dotarli do Czernina i zatrzymali się pod tablicą upamiętniającą Zdzisława Badochę "Żelaznego". Żołnierz majora Łupaszki, jeden z dowódców szwadronów 5. Brygady, zginął 28 czerwca 1946 roku w Czerninie. Rajdowcy odwiedzili też miejsca pamięci o "Żołnierzach Wyklętych".
- Trafialiśmy po drodze w te wszystkie miejsca, gdzie operowały szwadrony 5. Brygady Wileńskiej AK -- opowiada Leszek Rysak ze Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński . - Zbieraliśmy relacje i dokumentowaliśmy nasze spotkania z ludźmi, udało nam się trafić na osoby, które pamiętały osobiście pobyt majora "Łupaszki" i jego żołnierzy.
Organizatorzy zapowiadają kolejne edycje Rajdu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?