Aktualizacja - godzina 13.45
Wypadek zakończył się tragicznie. - Kierowca zmarł w szpitalu - mówi podinspektor Małgorzata Barska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Śmierć kierowcy nie nastąpiła w wyniku obrażeń po wypadku. Prawdopodobnie przeszedł on rozległy zawał serca, którego następstwem było uderzenie w latarnię.
Pierwsze informacje
Do groźnego wypadku doszło w czwartek, 25 kwietnia. Na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej i Konstytucji 3 Maja Bolt uderzył w słup sygnalizacji świetlnej. Uderzenie było bardzo mocne. Toyota ma roztrzaskany przód, w samochodzie wystrzeliły poduszki powietrzne.
Dwie osoby w szpitalu
Na miejsce skierowano dwa zastępy straży pożarnej, pogotowie oraz policję. Poszkodowane zostały dwie osoby, które jechały Boltem. Zostały zabrane przez zespoły ratownictwa medycznego do szpitala. Przyczyny wypadku ustalają policjanci. Świadkowie nieoficjalnie mówią, że samochód uderzył w słup, ponieważ kierowca Bolta źle się poczuł. To jednak ustali policyjne postępowanie.
Mapa: do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej i Konstytucji 3 Maja
Wideo: Śmiertelny wypadek na ul. Długiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?