Przed Sądem Rejonowym w Kwidzynie rozpatrywano zażalenie pełnomocnika Antoniego Fili na zatrzymanie przedsiębiorcy, jego żony oraz córki w dniu 6 lutego, kiedy koparka wjechała na teren A. Fili wzdłuż ul. Kochanowskiego, by usunąć wielkie rozlewisko wody na drodze powiatowej. Zdarzenie to relacjonowaliśmy obszernie na łamach naszego dodatku.
Zobacz także: Kochanowskiego odblokowana! Scysje z policją ZDJĘCIA
Są postanowił uwzględnić zażalenie i stwierdzić, że zatrzymanie przez Policję było bezzasadne i nielegalne. Jak czytamy w uzasadnieniu:
Analizując materiał dowodowy w sprawie, w tym dołączone do zażalenia nagranie z przebiegu zdarzenia, sąd uznał, iż nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że Antoni Fila nie "wkraczał" pod jadącą koparkę. Jak wynika z nagrania z miejsca zdarzenia, Antoni Fila był w innym miejscu, a doszedł na miejsce gdzie stała unieruchomiona koparka, gdy policjanci już zatrzymywali jego żonę i córkę.
CZYTAJ WIĘCEJ W PIĄTKOWYM, 29 MARCA TYGODNIKU "POWIŚLE SZTUM I DZIERZGOŃ".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?