Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kochanowskiego znów zostanie zalana?

Piotr Piesik
Czy ulica Kochanowskiego znów znajdzie się w takim stanie?
Czy ulica Kochanowskiego znów znajdzie się w takim stanie? Piotr Piesik
Antoni Fila przesłał nam oświadczenie, w którym zapowiada odstąpienie od punktu 1 porozumienia z 2 sierpnia bieżącego roku w sprawie ul. Kochanowskiego w Sztumie. Punkt ten dotyczy odprowadzenia wód opadowych, zalewających jezdnię. Przedsiębiorca uzasadnia swoją decyzję brakiem realizacji jego oczekiwań, znajdujących się we wspomnianym porozumieniu. Czy oznacza to, że ul. Kochanowskiego znów zostanie zalana?

Antoni Fila wyraził zgodę na opublikowanie jego oświadczenia. Oto jego treść.

W związku z brakiem realizowania w pełni ani jednego z moich oczekiwań dołączonych do porozumienia z dnia 02.08.2013 r., cofam wykonanie punktu pierwszego tego porozumienia. W związku z tym w najbliższych dniach uniemożliwię spływ ścieków z ulicy Kochanowskiego na moje działki.
Podtrzymuję zlecenie projektu na wykonanie odwodnienia ulicy Kochanowskiego w postaci kolektora, gdyż uważam, że jest to jedyne racjonalne rozwiązanie.
Fałszywe stwierdzenia zawarte w uzasadnieniu do uchwały Rady Miasta nr XXXIV/319/2013 i piśmie Burmistrza Miasta i Gminy Sztum skierowanym do mnie i mojej małżonki z dnia 10.09.2013 r., świadczą o braku woli wykonania porozumienia podpisanego w dniu 02.08.2013r.
Jeszcze jeden raz, niecnie i podstępnie wykorzystana została moja gotowość do ugodowego rozwiązania problemu odprowadzania wód opadowych z ulicy Kochanowskiego. Już więcej nie dam się nabrać na pozorowaną przez Burmistrza Tabora wolę dotrzymania podpisanego przez niego porozumienia. Jak się okazuje, jego taktyka, to gra na przeczekanie.
Napad na mnie i moją rodzinę policji sztumskiej w dniach o 06.02. do 18.04.2013 r., z podpuszczenie Starosty Cymerysa, okazały się bezzasadne i nielegalne. W tej sprawie Komenda Główna Policji prowadzi dochodzenie. Wszystkie wyroki Sądu Rejonowego w Kwidzynie i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku dotyczące odwodnienia ulicy Kochanowskiego były dla mnie korzystne.
Jeżeli Gmina i Starostwo przygotują konkretne dokumenty, dające pełną gwarancję realizacji moich oczekiwań, to przystąpię do rozmów.
Pragnę zaznaczyć, że swoje zadania zawarte w porozumieniu z dnia 02.08.2013 roku wykonałem w całości: pierwsze w dniu podpisania porozumienia, drugie zobowiązanie w dniu 23 sierpnia 2013 r.
Za stan drogi Kochanowskiego odpowiada Starosta Cymerys jako jej administrator z mocy prawa i Burmistrz Tabor, który zalewa tę drogę nielegalnie wodami z osiedla Renawy i innych terenów administrowanych przez Gminę a ostatnio dodatkowo z nielegalnie wykonanej drogi, jako skrótu z ulicy Szopena. W tej sprawie postępowanie prowadzi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Sztumie.

Sztum dnia 24.09.2013 r.

Tyle oświadczenie Antoniego Fili. Wypada mieć nadzieję, że strony porozumienia powrócą do rozmów i ulica Kochanowskiego nie zostanie ponownie zalana.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto