Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ta prawda jest aktualna i po 102 latach: lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń. goń!

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
102 lata temu, 13 sierpnia 1920 roku, rozpoczęła się Bitwa Warszawska, która zadecydowała nie tylko o niepodległości Polski, ale także o zahamowaniu marszu bolszewickiej Rosji na Europę. Nasze bohaterskie wojska wspierane przez ludność cywilną i pospolite ruszenie złamały hordy komunistycznej barbarii pragnącej opanować kontynent, a następnie cały świat. Wiktoria warszawska słusznie została uznana za 18 bitwę decydującą o losach świata.

Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Będąca początkiem wojny Operacja "Wisła" rozpoczęta została z rozkazu Lenina już 18 listopada 1918 roku.

Pokonanie Polski było dla sowieckiego satrapy celem taktycznym - głównym było udzielenie pomocy komunistom, którzy w tym samym okresie próbowali rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier.

Walki polsko-bolszewickie trwały do października 1919 roku. Przerwały je na trzy miesiące rozmowy pokojowe, które toczyły się w Moskwie i w Mikaszewiczach na Polesiu. Rozmowy te były "zasłoną dymną", bolszewicy cały czas bowiem przygotowywali plany inwazji przeciwko Polsce. Przerwa w działaniach była dla nich konieczna, by zadać ciężkie straty wojskom "białego generała" Antona Denikina.

Polska nie miał złudzeń, co do wiarygodności bolszewickich bandytów. Nasze władze zawarły porozumienie z Semenem Petlurą, przywódcą Ukraińskiej Republiki Ludowej, i 7 maja 1920 roku siły polsko-ukraińskie wkroczyły do Kijowa.

W tej sytuacji Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę. Po wyparciu wojsk polskich z Ukrainy bolszewicy szykowali się do zajęcia Warszawy. Wydawało się, że stolica jest nie do obrony. Takiego zdania były m.in. państwa zachodnie, które wycofały z Warszawy swój korpus dyplomatyczny. W stolicy został jedynie nuncjusz Achille Ratti, przedstawiciel Watykanu, wielki przyjaciel marszałka Józefa Piłsudskiego i późniejszy papież Pius XI.

Gdy Sowieci szykowali się do ostatecznej jak sądzili bitwy, Polacy przegrupowali wojska.

Bitwa Warszawska rozegrana została zgodnie z planem operacyjnym, który na podstawie ogólnej koncepcji Józefa Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego gen. Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski.

Głównym celem operacji było odcięcie części wojsk sowieckich - korpusu kawalerii Gaj-Chana od ich głównego członu - armii Michaiła Tuchaczewskiego i od zaplecza oraz wydanie skoncentrowanej bitwy na przedpolu Warszawy.

Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia walką o przedpole stolicy, m.in. o Radzymin, który kilkanaście razy przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie polscy żołnierze, za cenę wielkich strat, utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając nieprzyjaciela daleko od swoich pozycji.

Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia, kiedy to, dzięki działaniom marszałka Piłsudskiego, nastąpił przełom.

Dowodzona przez niego tzw. grupa manewrowa, w skład której wchodziło pięć dywizji piechoty i brygada kawalerii, przełamała obronę bolszewicką w rejonie Kocka i Cycowa, a następnie zaatakowała tyły wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę. Tuchaczewski musiał wycofać się nad Niemen. Ostateczną klęskę bolszewicy ponieśli pod Osowcem, Białymstokiem i Kolnem.

19 sierpnia jednostki polskie na rozkaz Piłsudskiego przeszły do działań pościgowych, starając się uniemożliwić odwrót głównych sił Tuchaczewskiego, znajdujących się na północ od Warszawy.

21 sierpnia rozpoczęła się decydująca faza działań pościgowych: 1. dywizja piechoty z 3. Armii polskiej sforsowała Narew pod Rybakami, odcinając drogę odwrotu resztkom XVI armii sowieckiej w kierunku na Białystok, natomiast 15. dywizja piechoty z 4. Armii polskiej, po opanowaniu Wysokiego Mazowieckiego, odcięła odwrót oddziałom XV Armii sowieckiej z rejonu Ostrołęki.

Podobnie 5. Armia polska przesunęła się w kierunku Mławy. IV Armia bolszewicka, nie wiedząc o klęsce pod Warszawą, zgodnie z wytycznymi atakowała Włocławek - zamykając sobie w ten sposób drogę odwrotu.

W tej sytuacji jedynym wyjściem dla oddziałów sowieckich było przekroczenie granicy Prus Wschodnich, co też zrobiły 24 sierpnia. Tam część z nich została rozbrojona.

25 sierpnia polskie oddziały doszły do granicy pruskiej, kończąc tym samym działania pościgowe.

W wyniku Bitwy Warszawskiej straty strony polskiej wyniosły: ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych.
Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców.

Pamięć o przegranej pod Warszawa żyłą w pamięci przywódców Rosji Sowieckiej przez całe międzywojenne 20-lecie. Zemścili się oni za nią mordując polskich oficerów w roku 1940.

Dzisiaj Bitwa Warszawska jest świętem wszystkich polskich patriotów, ale nie tylko. Pamiętają o niej także ukraińscy wojskowi walczący z rosyjskimi bandytami, którzy napadli na ich kraj.

- Pokonaliście ich pod Warszawą, my pokonamy ich teraz! - mówią.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto