Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czernin. Ród Donimirskich - patrioci i bardzo dobrzy gospodarze

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Fot.wikipedia
Czernin to drugi, obok Waplewa, ośrodek polskości na ziemi sztumskiej w czasach gdy należała ona do Niemiec. Dobra rodu Donimirskich były przez dziesięciolecia miejscem kultywowania patriotycznych i narodowych tradycji - zupełnie tak jak było to w Waplewie Wielkim, gdy gospodarzyli tam hrabiowie Sierakowscy. Polska szlachta zawsze była ostoją dla wszystkich patriotycznych działań. Zapłaciła też za to najwyższą cenę - cenę krwi, mordowana przez bandytów spod znaku swastyki czy sierpa i młota.

Czernin trafił do rąk Donimirskich około połowy XIX wieku. Wcześniej w majątku, w skład którego wchodziły też Ramzy Wielkie i Ramzy Małe, gospodarowali kolejno Ostenrodowie, Brantowie, Szelińscy, Krzewscy, Schlemmerowie, Hańscy i Puttkamerowie. Dopiero jednak przejęcie, w 1840 roku, Czernina przez Donimirskich uczyniło z dóbr jeden z wiodących pod względem rolnym majątków w monarchii Hohenzollernów. Na sukces Czernina złożyła się pracowitość właścicieli majątku, ich wiedza rolnicza, pracowitość, a także sama przyroda - to przecież od urodzajnej czarnej gleby wzięła nazwę miejscowość (po raz pierwszy zapisano ją w kronikach w 1295 roku).

Właściciele unowocześnili nie tylko gospodarstwo, ale i siedzibę rodu - wybudowany jeszcze w XVII wieku pałac. W drugiej połowie XIX wieku w pałacu założono centralne ogrzewanie, przebudowano wnętrze i doprowadzono do łazienki ciepłą wodę.

Donimirscy dbali także o pałacowy ogród i park. Tak wspominała po latach Halina Donimirska-Szyrmerowa: "Przed domem rozciągał się owalny trawnik z klombami kwiatów, oddzielony obrośniętym bluszczem murkiem od zajazdu. Murek i dwa słupy po obu stronach ganku zdobiły kamienne kule armatnie. Szczyty posiadłości zdobił herb rodziny (jelenie w skoku, z trzema gwiazdami). Dach pokrywała ciemna dachówka, lśniąca zielonokawobrunatnym szkliwem. Z drugiej strony objazdu, wokół trawnika stał rząd wysokich świerków, które wraz z pasmem krzewów zasłaniały znajdujące się za nimi podwórze. Z ganku wchodziło się przez podwójne drzwi do holu umeblowanego czarnymi meblami gdańskimi z dębowego drewna. Wnętrze zdobiły i nadal upiększają masywne barokowe schody rzeźbione. We dworze było wiele pokoi. Zajmowała je służba, nauczycielki, dzieci oraz gospodarze domu (dużą sypialnię na dole). Poza tym dom był zagospodarowany w salon z wyjściem na werandę, pokój jadalny, salonik oraz gabinet.

Swój domek w ogrodzie miał ogrodnik, zaś w głębi ogrodu znajdowała się okrągła kaplica, obecnie w ruinie. W krypcie tej kaplicy spoczywali członkowie rodziny."

A była to i jest bardzo słynna i zasłużona w dziejach naszej Ojczyzny rodzina. W powstałej po wystawie „Europa w rodzinie. Ziemiaństwo polskie w dwudziestym wieku”, przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej i Polskie Towarzystwo Ziemiańskie, o Donimirskich możemy przeczytać taką oto wzmiankę: "Donimirscy herbu Brochwicz odmienny, rodzina ziemiańska wywodząca się ze szlachty kaszubskiej, znana i zasłużona szczególnie na Pomorzu. Walczyli o zachowanie polskiego oblicza Pomorza, Warmii i Mazur w XIX i XX w. Po traktacie wersalskim w 1919 r. większość majątków Donimirskich została odcięta od Polski i wskutek przegranego plebiscytu znalazła się w ówczesnych Prusach Wschodnich. Donimirscy należeli do przywódców w walce legalnej o prawa polityczne, gospodarcze i kulturalne społeczeństwa polskiego, reprezentując je w Reichstagu i organizując akcje wyborcze na rzecz polskich przedstawicieli różnych szczebli władzy. W razie potrzeby podejmowali też działania nielegalne, jak zakładanie Lig Polskich w okresie Wiosny Ludów, wspieranie finansowe i organizacyjne powstania styczniowego, a dwóch z nich przeszło do Królestwa i wzięło udział w walkach. Donimirscy popierali samoorganizację i wzrost zamożności Polaków - m.in. banki ludowe i kółka rolnicze, które zakładali i którymi kierowali. Ale przede wszystkim wygrali walkę o ziemię z państwem pruskim. W 1772 r. Wojciech Donimirski miał jeden majątek. Wywodzący się od niego Donimirscy w 1918 r. posiadali, uwzględniając tylko samo Pomorze, czternaście majątków."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czernin. Ród Donimirskich - patrioci i bardzo dobrzy gospodarze - Sztum Nasze Miasto

Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto